Komunijny drip





Malutki drip z okazji Pierwszej Komunii Świętej. 
Uwielbiam go za jego prostotę, a jednocześnie jest tak słodki, że aż chce się zaparzyć filiżankę kawy i poczęstować się odrobinką.

Dziękuję za możliwość wykonania tak nietypowego jak na komunijne standardy tortu :)

Tort oprócz dekoracji ogromem słodyczy, przełożony był równie obłędnym nadzieniem: kajmak, michałki i lemon curd, przełożone bezowym blacikiem kokosowym.

Ula

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię!