Szkolenie z modelowania twarzy kobiecej i pracy nad kolejnym ciekawym „medium” - tak powstało dziś popiersie „Marin” z lizaczkowymi włosami
Tak, tak, moja artystyczna dusza poszalała dziś nieco😉
Tak, tak, moja artystyczna dusza poszalała dziś nieco😉
P.s. W listopadzie minął rok od mojego pierwszego szkolenia z modelowania postaci ludzkiej. To szkolenie prowadziła rownież Katarzyna cudownie było spotkać sie po roku, mając już pewien bagaż doświadczeń z modelowaniem, usłyszeć wiele miłych słów od swojej pierwszej Mentorki dzięki jeszcze raz, Kasiu! Od Twoich wskazówek rok temu wszystko nabrało rozpędu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię!